hmmm, no cóż, temat w sumie łatwy i nie łatwy, ale skoro jest to muszę napisać parę słów wstępu. Od 10 lat działam w Stowarzyszeniu na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji Nasz Bocian. Prowadzimy wiele wspaniałych projektów, a jednym z ostatnich jest projekt Pocztówek Nadziei organizowany wspólnie z Fertility Europe. Ideą było wysyłanie pocztówek z przesłaniem nadziei pisanych przez rodziny, które stały się nimi dzięki leczeniu niepłodności, adopcji bądź wybrały świadomą bezdzietność. Pocztówki były wysyłane do narodowych galerii i bezpośrednio do osób, które są wciąż w trakcie starań o dziecko. Miały stanowić dla nich źródło wsparcia. Tu link do polskiej galerii
http://specialfamiliescards.fertilityeurope.eu/pol/gallery
swoją pocztówkę pokazuję właśnie tu:
ponieważ problemy z płodnością dotyczą co piątej pary, wszystkich potrzebujących pomocy czy też szukających informacji zapraszam na:
http://www.nasz-bocian.pl/ i
http://nieplodnoscboli.pl/
Aga - jesteś niesamowita!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAguś wspaniała inicjatywa! My z mężem też martwiliśmy się że nie uda nam się zajść w ciąże bo mam policystyczne jajniki, okres co kilka miesięcy i lekarka powiedziała że mamy małe szanse... ale po ok roku starań się udało:)
OdpowiedzUsuń