mówiłam już że uwielbiam mini albumy? :))) nie mogłam się oprzeć wyzwaniu
Mała forma#3 - Coś maleńkiego
w Kwiatku Dolnośląskim. albumik zrobiony na bazie serduszek z
dziurkacza o wielkości 1 cala. dodatki to powycinane wzory mini stempli z
opakowania, stare naklejki na paznokcie, okładka wycięta z metki po
jakimś ciuchu :)
fotki pochodzą z miniaturek zdjęć z fotolabu.
Genialne! Prawdziwa miniaturka! :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i wspaniałe wykonanie!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny maluszek :)
OdpowiedzUsuńAguś umarłam!!!!!! Toż to po prostu rozwala! Nie mogę się napatrzeć! To na bank najmniejszy album świata!!! Absolutnie mnie urzekł ten mikrusek:) A wykorzystanie tych mini fotek to zgapię od Ciebie na bank!!!
OdpowiedzUsuńJaki świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu :)
och jaka ślicznośc ... mozna nosić w porfelu i oglądać ... ale jakie to malusie jestem pod wrażeniem takich detali .. wogle jestem pod wrażeniem wow
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie
www.artysto-tworz-nie-gadaj.blogspot.com
Bomba!! albumik dla Calineczki :)))
OdpowiedzUsuńależ on jest przeobłędnie uroczy!! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJest GENIALNY !!!
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwo... podziwiam!
OdpowiedzUsuńSłodziutki!!! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne maleństwo! ;)
OdpowiedzUsuńAle słodziak! Rewelacja, po prostu wymiękłam:)
OdpowiedzUsuńCudeńko!!! Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńo matulu, genialny!!!!
OdpowiedzUsuńfantastico!Ty to masz pomysły;-)
OdpowiedzUsuń