pinterest

środa, 22 kwietnia 2015

my family

Dziś pora na moją kolejną inspirację dla Studia Tekturek. Ostatnio przeglądałam moje przepastne pudło z mini albumikami i uświadomiłam sobie, że kiedyś robiłam ich o wiele więcej. Zatęskniło mi się i oto mam kolejny :) i myślę, że się na nim nie zatrzymam, bo uwielbiam je robić. Fotki sprzed lat, ale bardzo je lubię i lubię też wracać pamięcią do czasów kiedy dzieciaki były takie małe i słodkie. Do zrobienia okładek użyłam kawałków zwykłej tekturki z recyklingu a związałam znalezionym w szufladzie kawałkiem sznurka. Miłego oglądania :)























4 komentarze:

  1. Twoje albumy to moi faworyci, są absolutnie wspaniałe. Podglądam i podglądam, aż się odważyłam napisać. Czy karty w tym są czymś wzmocnione, czy to tylko sklejony papier?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! tutaj jako stron użyłam pojedynczych papierów Studia Tekturek, użyłam po prostu obie strony każdej karty, niczym ich nie wzmacniałam. Warto wtedy użyć zamiast kleju taśmy klejącej (taki klej w taśmie, czasem w lidliu i w biedronce są), wtedy nic się nie marszczy, szczególnie do zdjęć. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję za wskazówki. Przeczytałam (obejrzałam) już połowę Twojego bloga od początku. Włosy wyrywam i paznokcie obgryzłam:-) Ogromne wrażenie na mnie wywarło to wszystko. Ja to sobie raczkuję w tym temacie. Teraz to obowiązkowo będę tu stałym podglądaczem.

      Usuń
  2. Aguś albumik jest cudowny !!

    OdpowiedzUsuń