Podglądam ostatnio Twój blog i innych dziewczyn scrapujących i robiących PL, sama pojęcie mam marne o tym wszystkim ale zgromadziłam nieco papierków i scrapków tytułem ozdabiania naszej rodzinnej kroniki, jednak po trafieniu na blogi na których pokazujecie Project Life, ta forma przypadła mi mocno do serca i gustu, i chyba zacznę od nowa to robić w tej prostej i przejrzystej formie,zaintrygował mnie tytuł twojego posta, wszak Kanie o ile wiem są niedaleko...Nadarzyna o ile to te same Kanie ;) pozdrawiam!
Podglądam ostatnio Twój blog i innych dziewczyn scrapujących i robiących PL, sama pojęcie mam marne o tym wszystkim ale zgromadziłam nieco papierków i scrapków tytułem ozdabiania naszej rodzinnej kroniki, jednak po trafieniu na blogi na których pokazujecie Project Life, ta forma przypadła mi mocno do serca i gustu, i chyba zacznę od nowa to robić w tej prostej i przejrzystej formie,zaintrygował mnie tytuł twojego posta, wszak Kanie o ile wiem są niedaleko...Nadarzyna o ile to te same Kanie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dokładnie te same Kanie, stajnia Patataj :) Powodzenia w prowadzeniu PL :)
UsuńBywaliśmy tam często jak moje dziewczyny były małe ;)
UsuńPiękne zdjęcia, cudowna oprawa!
OdpowiedzUsuń